W dniach od 5 do 10 marca 2016 r.. odbyły się w parafii pw. Św. Marcina w Kaczkowie rekolekcje ewangelizacyjne. Parafia ta obejmuje pięć wiosek i 1200 mieszkańców. W jednej z wiosek znajduje się kościół filialny. W parafii jest Żywy Różaniec, ministranci, scholka dziecięca oraz grupa biblijno-modlitewna (istniejąca od półtora roku). Ogólnie religijność jest tradycyjna. Wspólnotowość, dobre relacje ze szkołą i z przedszkolem, sto procent dzieci uczęszczających na religię w szkole podstawowej, zaledwie jedna osoba nie ochrzczona i jeden Świadek Jehowy, zadbane kościoły i ich otoczenie, to niektóre znaki wielkiego dobra, za które trzeba Bogu dziękować. Wśród parafian nie są znane ruchy kościelne czy wyjazdowe rekolekcje. Przeciętna wiejska parafia. Tak wygląda jej pobieżny opis.
Planując wielkopostne rekolekcje parafialne w roku 2016 chętnie przyjąłem propozycję Asi i Roberta Słocińskich, że Domowy Kościół mógłby przygotować rekolekcje ewangelizacyjne. Oparliśmy się na opracowaniu ks. Franciszka Blachnickiego „Rekolekcje Ewangelizacyjne. Podręcznik”. Słowo Boże podjął się głosić ks. Paweł Bogdanowicz COr. Asia i Robert zorganizowali ludzi do złożenia świadectwa, do prowadzenia spotkań w małej grupie, do posługi modlitwą wstawienniczą oraz do posługi muzycznej. Poprosili też Marysię i Michała, rodzeństwo oazowiczów z Leszna, o przygotowanie pantomimy z młodzieżą parafialną. Z kolei rodzice Marysi i Michała – Teresa i Andrzej Świętek byli gotowi pilotować krąg małżeństw, gdyby taki powstał.
Ks. Paweł Bogdanowicz głosił Słowo Boże podczas Mszy Świętych. Po każdej z nich zaproszone osoby mówiły świadectwo ilustrujące kolejny punkt kerygmatu. Pojedyncze osoby, małżeństwa czy też rodziny przyjeżdżały do Kaczkowa z Leszna, Poznania, Lubonia i Swarzędza. Pantomima w wykonaniu młodzieży przybliżyła prawdę o grzechu i zbawieniu w Chrystusie. Na całość rekolekcji składało się też spotkanie w sali wiejskiej w niedzielne popołudnie, na którym wyświetlony został film „Jezus” w połączeniu z modlitwą i świadectwami. Od poniedziałku do środy w salce na probostwie odbywały się spotkania w małej grupie, pogłębiające treści głoszone w kościele. Ostatniego dnia, w czwartek, była modlitwa wstawiennicza. Osoby pragnące z niej skorzystać mogły podejść do jednej z trzech grup wstawienników. W tym czasie schola muzyczna prowadziła śpiew. W niedzielę po rekolekcjach zaprosiłem kilka małżeństw na spotkanie z Teresą i Andrzejem, którzy przedstawili dokładnie, czym jest krąg Domowego Kościoła. Krąg jednak nie powstał, ale sprawa jest otwarta.
Rekolekcje parafialne były poprzedzone przygotowaniami. W listopadzie 2015 r. odbyła się Oaza Rekolekcyjna Animatorów Ewangelizacji w oparciu o materiały Ruchu Światło-Życie („Oaza Rekolekcyjna Animatorów Ewangelizacji. Podręcznik”). Celem tych rekolekcji było przygotowanie wybranej przeze mnie grupy parafian do aktywnego włączenia się do zespołu ewangelizacyjnego posługującego podczas rekolekcji w marcu. Wzięło w nich udział 11-14 parafian. Spotkania odbywały się po wieczornych Mszach Świętych na probostwie. Ja głosiłem Słowo, potem były świadectwa, a następnie spotkania w dwóch grupach prowadzonych przez Asię i Roberta Słocińskich oraz Dorotę i Pawła Kozberów. Czwartego dnia odbyła się w kościele modlitwa wstawiennicza. Uczestnicy dobrze przeżyli te rekolekcje. Kilku z nich napisało potem świadectwo do gazetki parafialnej, a nawet powiedzieli je publicznie.
Przed rekolekcjami parafialnymi wyświetliliśmy w niedzielne popołudnia w sali wiejskiej cztery filmy: „Ognioodporni”, „Odważni”, „Bóg nie umarł” i „Czy naprawdę wierzysz?”. Pierwsze dwa filmy zostały wyświetlone jesienią 2015 roku, a dwa następne w styczniu i lutym 2016 roku. Po projekcji dwóch ostatnich filmów były również świadectwa. W jednym wydaniu gazetki parafialnej zamieszczony został kerygmat, aby parafianie mogli się z nim wcześniej zapoznać. Ideę rekolekcji przedstawiłem w niedzielę podczas homilii. Rekolekcje były głównym tematem odwiedzin duszpasterskich. Wprowadziłem półgodzinną adorację Pana Jezusa w jeden dzień tygodnia. O modlitwę w intencji rekolekcji poprosiłem szczególnie członków Żywego Różańca oraz chorych i starszych, których odwiedzam co miesiąc z posługą, a także siostry dominikanki w Rydzynie.
Dziękuję Panu Jezusowi za to, że jako proboszcz mogę być Jego współpracownikiem w dziele ewangelizacji. Jest to pragnieniem mojego serca. Dziękuję również Domowemu Kościołowi. Dzięki niemu praca w parafii jest piękniejsza. ks. prob. Piotr Derda